Bardzo lubię wymyślać co tu jeszcze dorzucić do jogurtu naturalnego. Czasem są to owoce suszone, płatki owsiane, czasem powidła domowej roboty...
Wczoraj wyszło mi coś takiego:
- kubek neturalnego jogurtu bez cukru (ja wzięłam jogurt typu greckiego)
- kilka pociętych na małe kawałeczki suszonych daktyli
- garść rodzynek (jeśli nie są to rodzynki niesiarkowane to moczymy je w wodzie żeby wypłukać siarkę, wodę odlawamy)
- kilka poszatkowanych orzechów włoskich
- garść błyskawicznych płatków owsianych
- troszkę sezamu
Wszystko razem mieszamy, zostawiamy w lodówce na godzinę żeby płatki, orzechy i owoce były miękkie.
Smacznego!
a ja robie musli swojej roboty i wtedy wlasnie mi pasuje jogurt naturalny :)
OdpowiedzUsuńwrzucaj wiecej zdjec nieznajowa :) pozdrawiam
Kinia